ekipa od ocieplenia i prac ciąg dalszy
Oj dużo by można powiedzieć o chłopakach od ocieplenia. Powiem krótko....... lubią ciepło. Przy naszym prowizorycznym 'morcinku'spalili 2 m3 drzewa. Domniemam, że szef im płaci za przepracowaną godzinę bo rozpoczęcie prac było 12 stycznia a mamy prawie marzec i chłopaki dopiero kończą 2 warstwę kleju. 3 osoby od tego czasu pracowały mniej więcej ok 1godziny dziennie. Technicznie nie mam do nich pretensji robotę zrobili ok...........ale za to w jakim imponującym czasie. Prawie półtorej miesiąca.
Ok , zostawiam już ich w spokoju jak widać lada moment mają zamiar skończyć. Tynk zostawiamy sobie na później.
Miedzy czasie 2 ekipa zaczęła robić ogrzewanie podłogowe, wodę, i kanalizę. Na tą ekipę aż miło patrzeć jak wykonują swoją robotę. Może dlatego, że szef firmy robi z nimi.
Piecyk do kotłowni też zakupiony. Kocioł DWOREK 26 KW ze sterownikiem ST 580.
No i drzwi też zamówione. Ale na nie trzeba czekać ok 6-7 tygodni ....... Też tak mieliście? Nie do pomyślenia w tych czasach. Myślę, że w średniowieczu szybciej stolarz by to wykonał.